11 February 2015 19:33 » Published by: » Leave a comment 

Zespół Krafcy przygotowuje się do wydania maxi singla zatytułowanego „Psycho”, na który złożą się dwa utwory. Do tytułowego właśnie powstaje klip. Wydawnictwo będzie zapowiedzią planowanej na 2015 rok kolejnej dużej płyty zespołu, który zdążył już zaistnieć na polskim rynku doskonale przyjętym krążkiem „eF” z 2011 roku. Na pytania odpowiadają Robert Laska oraz Łukasz Szczepanik.

wywiad z zespołem Krafcy

Czy możemy potwierdzić już dokładną datę premiery Waszego maxi singla „Psycho”?

Robert Laska: Planowana na koniec 2014 roku premiera przesunęła się na początek roku 2015. Tego typu wydawnictw raczej nie warto robić tuż przed świętami a z przyczyn od nas niezależnych, bo piosenki były gotowe w zasadzie już ze 3 miesiące temu, musieliśmy kwestie tłoczenia krążka oraz wydania przesunąć.

Na to wydawnictwo składają się w sumie dwa utwory – „Psycho” oraz „Casting”. Dlaczego właśnie one? Czy to najbardziej aktualna wizytówka KraFców?

Łukasz Szczepanik: Mnie się wydaje, że to jest właśnie wizytówka KraFców. Jedna piosenka z bardzo szczerym i osobistym tekstem oprawiona sugestywną i prostą formą muzyczną, czyli PSYCHO. I drugi singiel, zdecydowanie bardziej wartki, z lżejszym zabawnym tekstem, pewną dozą dystansu, i muzyką, która zachęca do tańca (CASTING).

Robert Laska: Dodatkowo są to piosenki, które w opinii naszych znajomych oraz tych, którzy mieli okazję nas widzieć i słyszeć na koncertach są jednymi z ciekawszych i „nośnych” utworów z nowego materiału.

Do „Psycho” realizujecie klip. Opowiedzcie o nim. Kto odpowiada za jego realizację? Scenariusz? Na czym opiera się fabuła? I kiedy go w końcu zobaczymy?

Łukasz Szczepanik: Reżyserią i realizacją klipu “PSYCHO” zajął się Grzegorz Stodolny (Black Light Studio). Fabuła mówi o sytuacji bohatera, który na skutek różnych traumatycznych przeżyć – próbuje ugasić swój wewnętrzny niepokój. Niestety, jego wybory komplikują i potęgują tylko jego zagubienie. W teledysku gram głównego bohatera. Obok mnie wystąpią również aktorki: Beata Śliwińska (PWST Kraków), Barbara Garstka (Teatr ROMA) i Alicja Karluk (PWST Kraków). “PSYCHO” jest obecnie w fazie kosmetycznych poprawek i sami również nie możemy się doczekać, kiedy go ostatecznie ujrzymy.

Robert Laska: Na pewno wideoklip będzie zawarty na krążku z singlem jako bonus – zatem oficjalnie ukaże się równocześnie z wydaniem płyty.

Czy ten maxi singiel jest zapowiedzią czegoś większego? Od wydania „eF” minęło już trochę czasu…

Łukasz Szczepanik: Maxi singiel jest zdecydowanie zapowiedzią długogrającego krążka KraFców. Marzę, żeby ukazał się w 2015 roku. Mamy szereg kawałków, które już możemy grać na koncertach. Samodzielnie piszę polskie teksty do tej muzyki i liczę na przychylność odbiorców.

Robert Laska: Tempo naszej pracy nigdy nie było zawrotne, ale jednak trybiki tej maszyny cały czas się kręcą. Mamy przygotowany praktycznie cały materiał na druga płytę, teraz tylko to profesjonalnie zarejestrować i wyprodukować oraz znaleźć wydawcę. Myślę ze rok 2015, przy właściwym splocie zdarzeń jest bardzo realny na wydanie przez nas kolejnego dużego albumu.

Album „eF” wydaliście poprzez serwis umożliwiający finansowanie społecznościowe. Czy w przyszłości też planujecie skorzystać z tej formy?

Robert Laska: Tak się składa, że singiel „Psycho” powstał w podobny sposób. Czujemy wsparcie naszych fanów, przyjaciół i znajomych, które z jednej strony nas umacnia w tym co robimy a z drugiej wymusza potrzebę aby sprostać ich oczekiwaniom. Z naszego punktu widzenia ta forma finansowania jest bardzo uczciwa – to ludzie decydują czy coś się ukaże czy nie. Jednocześnie bardzo mocno upraszcza nasze działania no i daje tez wolną rękę w poczynaniach artystycznych. Tak wiec niemalże same plusy … w przyszłości bierzemy dalej pod uwagę podobną formę działania, jednak na ten moment chcielibyśmy mieć również wsparcie jakiejś wytwórni, głównie w działaniach promocyjnych – bo tutaj niestety musimy obecnie radzić sobie sami co nie jest proste.

Jeszcze do niedawna wydawało się, że formaty takie, jak wydany singiel czy – jak w Waszym – przypadku maxi singiel odchodzą w zapomnienie. W ostatnim czasie jednak coraz więcej zespołów decyduje się na takie oszczędne formy, jak wspomniane single czy EP-ki. Z czego to może wynikać? I dlaczego Wy zdecydowaliście się na taki charakter nowego wydawnictwa?

Robert Laska: Chyba świat się zmienia, kiedyś wydawnictwo oznaczało krążek / płytę – i z punktu widzenia kosztowego cały proces produkcji i promocji narzucał wydawanie dłuższych form. Dzisiaj świat jest szybszy, ludzie w pośpiechu łapią pojedyncze piosenki a nawet ich fragmenty, ciężko znaleźć czas na przesłuchanie w spokoju całego albumu. Do tego dochodzą nowe metody dystrybucji elektronicznej, płyty CD odchodzą powoli do lamusa. To wszystko skłania artystów do podobnych działań jak nasze. Myślę, że nastawienie wytwórni bywa podobne, czyli jak „chwyci” singiel można iść dalej. W naszym przypadku sprawa jest dość prozaiczna, zaplanowaliśmy sobie w miarę szybką zbiórkę pieniędzy a co za tym idzie nie za wysoką kwotę i celowaliśmy w maxi singla od razu jednocześnie mając nadzieję na to, że po jego wydaniu uda się zainteresować jakiegoś wydawcę do „zainwestowania” w naszą drugą, pełną płytę.

O ile dobrze kojarzę, po wydaniu albumu „eF” zmienił się Wam wokalista, tak? Jak układa Wam się współpraca z Łukaszem Szczepanikiem? Co nowego wniósł do zespołu?

Łukasz Szczepanik: Zająłem miejsce frontmana grupy w październiku 2012 roku. Sam wówczas poszukiwałem zespołu, z którym będę mógł pracować nad autorskim materiałem muzycznym. Przez nieoczekiwany zbieg okoliczności, dowiedziałem się o KraFcach a następnie pojechałem do Bochni. Praca z chłopakami przechodzi różne naturalne etapy. Jak w każdym zespole musimy się zmierzyć z pewnymi wyzwaniami rynku muzycznego, feedbacku publiczności, swoich własnych ambicji i planów. Najważniejsze, że rozumiemy się muzycznie i śmieszą nas te same kawały :-)

Robert Laska: Często ktoś mnie pyta czy lepszy jest ten nowy wokalista od starego ? A tego nie da się porównać bo nowy Łukasz jest zupełnie inny. Ma bardzo dobre przygotowanie wokalne, techniczne do śpiewania ma też profesjonalne podejście do pracy no i sporo charyzmy. Jest ukierunkowany zdecydowanie bardziej na stylistykę funk-soulową i chyba odrobinę ciągnie nas w tym kierunku. Pisze również naszym zdaniem bardzo dobre teksty – czego zatem oczekiwać więcej …

Jak wygląda Wasza aktywność koncertowa? Gdzie będzie można zobaczyć Was w najbliższym czasie?

Robert Laska: Chwilowo koncentrujemy się na pracy nad materiałem więc jakichś szczegółów w tym momencie nie mogę podać natomiast planujemy początkiem roku zagrać kilka koncertów związanych z promocją singla. Klubowe koncertowanie z materiałem autorskim ostatnimi czasy stało się dość trudne. Bez wyraźnego zaznaczenia się i przebicia w mediach z frekwencją bywa różnie a to niestety często może wiązać się z trudną sytuacją finansowania takich przedsięwzięć. Innym zjawiskiem są letnie koncerty plenerowe – tutaj mam nadzieję uda nam się jak co roku w kilku miejscach pokazać.

Dziękuję za rozmowę – ostatnie słowo należy do Was!

Łukasz Szczepanik: Bardzo chcę podziękować wszystkim ludziom, którzy od początku do końca, trzymali za mnie kciuki w THE VOICE OF POLAND. Jestem im ogromnie wdzięczny i liczę, że kiedyś wymienimy się dobrą energią na koncertach. Wciąż zapraszam do śledzenie mojego bloga na portalu FB. Osobiście chcę wspomnieć o kilku osobach, którzy są przy mnie nieustannie, a dzięki ich doświadczeniu i zrozumieniu -zawsze ląduję na czterech łapach. -Jacku, Suzi, Nat, Magda – DZIĘKI!!!

Robert Laska: A ja dziękuję za wsparcie naszych sponsorów i „darczyńców” na portalu megatotal.pl, no i jednocześnie zapraszamy do współpracy agencje koncertowe, wydawców i inne instytucje, które mogłyby się przyczynić do propagowania KraFcowej nuty!